No przepraszam,że mnie nie było tak długo.Zbyt wiele problemów, kłótni. I jeszcze problem z jednego głupiego cięcia się. Otóż tak pociełam się na brzuchu.Nie wytrzymałam.
No cóż. Nie wytrzymałam.Z bliska gorzej to wygląda.Niestety telefon rozjebałam,po raz drugi =D Szybka mi pękła...zbyt nerwowa byłam. I teraz nie mam czym zdj robic ;c Bywa.
Nie zdziwcie się,że zrobię to kolejny raz. Tym razem będzie wasza pomoc już nie potrzebna,bo nie zdążycie. Zawsze tak jest,że działacie wtedy,gdy jest już za późno.Zabiję się,tak!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.