sobota, 27 grudnia 2014

Życie codzienne.

Witam,
To mój pierwszy post,więc ręce pełne roboty ;) Moje życie codzienne składa się głównie z walką.Walką o to czy będę żyła jutro,pojutrze itd.Walką o to czy mnie ktoś zaakceptuje taką jaką jestem.Mam guza mózgu codziennie walczę z bólem głowy...choć czasem mam  na wszystko wyjebane czy jestem chora czy nie.Mam tego czasem dość chciałabym się obudzić z tego koszmaru.Kiedyś popełniłam błąd modliłam się,abym była na coś chora,tak to prawda pomogło..Więc wierzcie w Boga.Modliłam się o to,bo nie mogłam znieść moich rodziców non stop na mnie krzyczeli..jaka to ja nie jestem,a jaka to ja powinnam być.Miałam tego dosyć i się codziennie o chorobę modliłam.Teraz myślicie,że jestem nienormalna...Myślcie co chcecie.Gdybyście zrozumieli przez co przechodze przez wiele lat,też to byście zrobili.Tne się od 3 lat,przez rodziców.Ale i tak ich kocham...nie wiem czemu wgl..Chcieli mnie wysłać do domu dziecka to był najgorszy koszmar.Ale dość mazgania się czas wstać i cieszyć się chwilą! Macie tu moje zdjęcie. "Dopóki nie dowiedziałam się, co ludzie o mnie mówią nie wiedziałam,jak interesujące życie prowadzę."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.